O książce: 1967 / Drogi Czytelniku! Zanim poddam Twojej ocenie dwie historie, które łączy tytuł "Zwyczajna Odwaga", chcę powiedzieć, że wydarzenia, które podstawy tych opowieści nie są wymyślone, a jedynie przeniesione przeze mnie, że tak powiem, w czasie i przestrzeni. Zmieniłem także imiona bohaterów – uczestników opisywanych wydarzeń. Dlaczego bowiem prawda faktu, przechodząc przez pryzmat świadomości osoby, która podjęła się o tym opowiedzieć, nabiera własnego, niepowtarzalnego kolorytu. Wtedy narracja staje się już cząstką światopoglądu i światopoglądu autora-narratora; ocena faktu jest oceną subiektywną. Tak rodzi się nie dokładna fotografia faktu, ale opowieść lub opowieść, w tym przypadku opowieść. Cóż, wszystko inne jest opowiedziane w samych historiach